W teatrze Roma przywitał nas dyrektor naczelny i artystyczny, Wojciech Kępczyński.Sufit od strony widowni, jakże często bywa oglądany ;).Czerwone schody, ale tym razem, dla widzów.Cała grupa bardzo chętnie skorzystała z możliwości wystąpienia na scenie.Pracownicy chętnie odpowiadali na nieraz bardzo szczegółowe pytania.Podglądanie pracy ;).Zaglądanie w najmniejsze zakamarki.Szafa marzeń niejednej kobiety.Tylko dlaczego mieć w szafie tyle jednakowych bucików? 😉Jak na operetkę przystało, pióra, pióra, pióra ;). W końcu kiedyś tu była Operetka Warszawska.Z bliska widać, z jakim pietyzmem powstają stroje. Żadnej fuszerki, nic na skróty.I trochę dobrej, polskiej historii :).Żal było opuszczać te mury.